Przedstawiciele „PZL-Świdnik” S.A. w Europejskiej Radzie Zakładowej AgustaWestland.

Po trwającej prawie cztery lata walce o należne prawo do informacji i konsultacji udało się włączyć przedstawicieli „PZL-Świdnik” S.A. do Europejskiej Rady Zakładowej AgustaWestland.
Zawarte w Rzymie w dniu 15 kwietnia Porozumienie zakończyło walkę MOZ ZZIT „PZL-Świdnik” S.A. o należne naszej załodze prawa wynikające z Dyrektywy unijnej.
Jak się okazało uniemożliwianie spotkania liderów związkowych ze wszystkich krajów naszego koncernu nie było przypadkowe.
Do takiego wniosku doszli bowiem członkowie Komitetu o zmniejszonym składzie ERZ, którzy w ubiegłym tygodniu w dniach 4 i 5 czerwca spotkali się w Wergiato, aby wspólnie przedyskutować problemy, jakie mamy z naszym pracodawcą. „PZL–Świdnik” S.A. reprezentowali koledzy: Andrzej Kuchta z NSZZ Solidarność, Zdzisław Łachmański z ZZ Metalowcy i Piotr Sadowski z ZZIT. Przeprowadzone w formie dyskusji związkowej, bez udziału przedstawicieli pracodawcy, spotkanie dało obraz jak w poszczególnych zakładach traktowani są pracownicy i z jakimi problemami spotykają się w codziennej rzeczywistości. Została omówiona również sytuacja w koncernie po zawirowaniach z realizacją kontraktu na dostawę 12 szt. śmigłowców AW-101 do Indii. Po podsumowaniu dyskusji odbyło się spotkanie liderów związkowych z przedstawicielami http://aapharma.com/ zarządu koncernu, na którym ustalono, że w nieprzekraczalnym terminie do 15 lipca powinno odbyć się ukonstytuowanie Rady w jej pełnym składzie. Do tego czasu zostaną przygotowane przez członków ERZ http://aapharma.com/generic-trecator-sc-for-sale.php pytania do zarządu koncernu, o odpowiedź na które w ramach przysługujących nam uprawnień poprosimy. Na zakończenie spotkania zwiedziliśmy zakład montażu końcowego w Wergiato, gdzie spotkaliśmy się z byłym członkiem Zarządu naszej Spółki Walterem Wagnerem, który jako wybitny fachowiec znający branżę lotnicza od podszewki również wśród naszych włoskich i brytyjskich kolegów cieszy się opinią wybitnego fachowca. Podczas zwiedzania już na pierwszy rzut oka dało się zauważyć, że pracownicy pracują tam w spokoju, bez ciągłego poganiania i robienia sztucznego przyspieszania, a okulary ochronne używane są tylko przy pracach, które tego wymagają. Ku naszemu zaskoczeniu na terenie zakładu, pomimo podobno istniejącego zakazu, pracownicy poruszają się na rowerach i nikt nie robi z tego żadnej afery.
Pracownicy nie mają też żadnego problemu ze znalezieniem miejsca do zaparkowania swojego samochodu, gdyż obok zakładu jest usytuowany duży parking, na który wjazd i wyjazd jest otwierany przy użyciu przepustki pracowniczej. A w zakładach w Świdniku problem z parkingami aapharma.com jest systematycznie zamiatany pod dywan, liczba parkingów ulega stałemu zmniejszaniu, a na pisma w tej sprawie Zarząd po prostu nie ma w zwyczaju odpisywać.
Na terenie włoskiego zakładu usytuowany jest też pomnik Ikara, który pomimo, że ma tyle samo wspólnego z tamtym zakładem co i z nami, to nikomu nie przeszkadza tak jak u nas pomnik naszego byłego patrona, wybitnego konstruktora lotniczego – Zygmunta Puławskiego, który po prywatyzacji na wniosek nowego Zarządu został rozebrany i wywieziony sprzed bramy.
Piotr Sadowski