Smutek i żal

11 listopada minęły trzy lata od kiedy opuścił nas Tadeusz Chwałka. Na zawsze pozostanie w mojej pamięci jako wyjątkowy, charyzmatyczny przywódca związkowy. Potrafił zjednać wokół siebie wszystkich do osiągania oczekiwanych przez pracowników celów, przekraczania praktycznie niemożliwych barier. Konsekwentny w działaniu, życzliwy dla wszystkich, pracowity ponad miarę – to cecha prawdziwego męża stanu, przywódcy, którego bardzo trudno zastąpić. Był moim wieloletnim Przyjacielem. Po nim w moim sercu została pustka i tysiące wspomnień z nocnych godzin dyskusji i ustaleń. Tadziu szacunek za to kim byłeś i za to co dokonałeś. Cześć Twojej pamięci. – Zygmunt Mierzejewski